Jezus Chrystus, Maryja, Cervantes, 34lo, liceum Cervantesa, Wilkowojski
............. Strona główna ..... Biblia..... Jan Paweł II..... Centrum Myśli JP2..... Pope to You.............

Sonia Murawska, kl. 0h
XXXIV LO z Oddziałami Dwujęzycznymi
im. Miguela de Cervantesa



Samowychowanie


Odpowiedzialność za teraźniejszość, za przyszłość, własne czyny, wahania, smutki, radości. Pierwsze kroki bycia wolnym. Wolnym rozważnie, mądrze. Okres niby tak bliski dzieciństwu, a jednak tak ogromnie odległy i różny. Odkrywanie własnego "ja" i mimo ogromnej podatności na wpływy, umiejętny wybór między tym, co jest dobrem, a co złem. Młodość - bogactwo zarówno nastolatków, jak i dorosłych. Ogromna nadzieja, spoczywająca na wychowaniu i wybraniu dalszej ścieżki życia.

Na rozwój dzieci niewątpliwie mają wpływ rodzice, znajomi, nauczyciele i wiele innych osób, jednak wedle słów Jana Pawła II w List do młodych: "Działanie rodziny, jak i szkoły pozostanie niekompletne (...) jeżeli każdy i każda z Was, Młodych, sam nie podejmie działania swojego wychowania". Nastolatki pragną być niezależne, robić to, co im się podoba, nie zastanawiając się często nad konsekwencjami jakie z tego wypływają. Każda osoba sama musi starać się kroczyć ścieżką wyznaczoną przez Boga, korzystać z wolności w sposób prawidłowy. Jak twierdzi Jan Paweł II: "Wolność zawiera w sobie kryterium prawdy (...) bez tego nie jest prawdziwą wolnością". Zatem powinniśmy starać się każdym czynem naszej "małej wolności" chwalić Boga i przede wszystkim mądrze wybierać i rozdysponowywać w sposób inteligentny naszym zdaniem, gdyż wolność bardzo mocno związana jest z odpowiedzialnością. Sam papież zwracał na to uwagę w swoim Orędziu poświęconym młodzieży: "niektórzy z Was mogą odczuwać pokusę ucieczki od rzeczywistości (...). Strzeżcie się zasadzek świata, który dąży do wyzyskania lub wypaczenia Waszych zdecydowanych i usilnych poszukiwań szczęścia i sensu życia".

Jan Paweł II w swoim liście zauważa, że samowychowanie należy budować od wewnątrz. Należy być wytrwałym. We wszystkim, co się robi. Mieć dużo cierpliwości, abyśmy po każdym upadku czy potknięciu naszej pracy nad sobą podnosili się i starali na nowo naprawiać błędy. A wiadomo przecież, że młodym ludziom nie tak łatwo panować nad sobą w chwilach niepowodzenia. Najchętniej rzuciliby wszystko i zdali się na czyjąś pomoc. A przecież nasze samowychowanie to fundament dalszego życia. Wszystko rozpoczyna się właśnie na etapie bycia nastolatkiem, gdyż jesteśmy już dojrzalsi, niż za czasów, kiedy o wszystkich naszych egzystencjalnych czynach decydowali rodzice. Spotyka nas wiele dobrych oraz złych rzeczy i obydwa rodzaje mogą w mniejszym lub większym stopniu odcisnąć piętno na dorosłości. Jan Paweł II podkreśla: "Kształt, jaki [młodość] nadaje konkretnemu człowieczeństwu (...) utrwala się w całym życiu".

Uważam, że pomimo przeciwności losu, powinniśmy bardzo dużo zapału i chęci wkładać w nasze wychowanie, ponieważ jest ono otwartą drogą ku Chrystusowi. Bóg nas kocha, dlatego my powinniśmy obdarzać go taką samą miłością, dlatego każde nasze czyny kierujmy ku Niemu.