Jezus Chrystus, Maryja, Cervantes, 34lo, liceum Cervantesa, Wilkowojski
............. Strona główna ..... Biblia..... Jan Paweł II..... Centrum Myśli JP2..... Pope to You.............

Sylwia Szumigaj, kl. 2 DT
Technikum Hotelarsko-Turystyczno-
Gastronomiczne nr 21



Czy jestem chrześcijaninem?


Pytanie to wprawiło mnie w bardzo duże zakłopotanie, a jednocześnie nasunęło mnóstwo kolejnych pytań. Pytań, na które jest mi bardzo trudno jednoznacznie odpowiedzieć. Bo przecież jestem człowiekiem, odczuwam potrzebę miłości i obdarowywania miłością. Ale czy ja w pełni miłuję Boga, szczerze bez egoizmu? Czy byłabym gotowa poświęcić się Mu bezgranicznie? To Bóg jest miłością, miłuje nas. Zesłał na ziemię swojego Syna, aby w cierpieniu skonał za nasze grzechy. Czy modlitwa i czynne celebrowanie obrzędów religijnych wystarczy? Jak mam wyrazić Mu swoją miłość? Jak okazać szacunek i uwielbienie abym była w pełni przekonana, że jest to wystarczające? A może wystarczy iść przez życie kierując się Jego przykazaniami i nauką Chrystusa? Miłować bliźniego swego jak siebie samego, nie czynić bliźnim przykrości okazywać szacunek i być pomocnym. Czy to wystarczy?

Jak rozmawiać z Bogiem kiedy się Go nie widzi, nie słyszy? Czy myśli, które przychodzą w czasie modlitw, rozważań to te od Boga, te właściwe? Bóg to istota niematerialna, nie wiem czy właściwie odczytuję to co rodzi się w moim sercu, w moich myślach. A może gdzieś przez ludzi, z którymi się spotykam, Bóg mi odpowiada? A czy ja potrafię to zauważyć ?

Być chrześcijaninem to wielkie wyzwanie. Czy ja mu sprostam? Ale jestem przekonana, że jeżeli będę obcować z Bogiem, to będzie z czasem to dla mnie prostsze. Odpowiedzi na wszystkie nurtujące mnie pytania staną się bardziej oczywiste, a relację i potrzeba bycia blisko Boga będzie chlebem powszednim. Bo przecież czego rozum nie pojmuje, niech wypełni wiara w nas.

Wierzę, że Bóg ma pomysł na moje życie tu na ziemi i pomoże mi przez nie przejść. Tak, abym była godna cieszyć się Jego obecnością na wieki.