Jezus Chrystus, Maryja, Cervantes, 34lo, liceum Cervantesa, Wilkowojski
............. Strona główna ..... Biblia..... Jan Paweł II..... Centrum Myśli JP2..... Pope to You.............

Agata Piołunowicz, ucz. Kl. III


Poszukiwacze Prawdy

Niedawno obchodziliśmy święta Wielkanocy poprzedzone Wielkim Postem. Był to czas dla nas, katolików, niezwykle ważny i skłaniający do wielu refleksji.

Quid est veritas? Zapytał po raz kolejny Poncjusz Piłat. To pytanie zawsze mnie porusza, budzi ten młodzieńczy niepokój, który wszyscy tak dobrze znamy.

Pytanie Piłata jest jakby sprowokowane przez samego Chrystusa, który tuż przed męką uświadamia nam wszystkim jak wielką wartością jest Prawda. Ja się na to narodziłem i na to przyszedłem na świat, aby dać świadectwo prawdzie. Jeśli istotą człowieczeństwa jest umiejętność myślenia, to pytanie o prawdę powinno znaleźć się w centrum refleksji nad samym sobą i światem. Nie jest to łatwe w dzisiejszych czasach, którym symbolem stał się wszechwładny relatywizm. To fakt, że nie ma dwóch takich samych ludzi. To fakt, że każda historia jest jedyna i niepowtarzalna. To fakt, że większość rzeczy w życiu nie jest czarno-biała. Ale czy to oznacza śmierć Prawdy? Czy indywidualizm niesie ze sobą zanik dobra i zła? Nie chcę, aby ktoś uznał, że oto nawołuję do osądzenia całego świata swoją miarą. Prawda jest kwestią poznania nie osądu. To Prawda pozwala nam żyć tu i teraz, żyć prawdziwie, kochać prawdziwie i być prawdziwie szczęśliwym. Prawda was wyzwoli.

Już od wielu lat nadzieję daje mi św. Paweł z Tarsu. Zawsze poszukiwał on Prawdy, od zgłębienia Judaizmu poprzez patrzenie na ukamienowanie św. Szczepana aż do spotkania z samym Chrystusem w drodze do Damaszku i nawrócenie. Prawda istnieje i warto jej szukać, choć nieraz zdarza nam się pobłądzić, pogubić. Nie jesteśmy w tej drodze sami i dlatego możemy zawierzyć słowom szukajcie, a znajdziecie.

My , ludzie młodzi, stajemy u progu dorosłego życia z głową pełną planów, marzeń ale także pytań. Staramy się dowiedzieć kim jesteśmy, rewidujemy wszystkie nasze dotychczasowe poglądy. Staramy się zmierzyć ze światem. To nie jest łatwe i niejednokrotnie na tej drodze szukamy rozwiązań prostych, których dostarcza nam otoczenie. Idziemy " z prądem". Nie gódźmy się na kompromisy. Nie dajmy się obezwładnić filozofią relatywizmu. Żyjmy Prawdą o Bogu, prawdą o nas samych, prawdą o świecie który nas otacza. Nie bójmy się dawać świadectwa Prawdzie nawet jeśli ktoś uzna, że jest to "niepoprawne politycznie". Przesłanie Chrystusa jest radykalne, bo przemienia jednostkę do głębi. Przesłanie Chrystusa jest wymagające, bo nie ma w nim miejsca na relatywizm. Przesłanie Chrystusa jest trudne, bo zawsze pozostanie niezmienne. Ale przesłanie Ewangelii to przede wszystkim Prawda o Bogu i człowieku. Prawda o Tobie, o mnie, o każdym z nas. Czy nie jest to wartość najwyższa, wartość, którą warto szukać, wartość, dla której warto żyć?