Jezus Chrystus, Maryja, Cervantes, 34lo, liceum Cervantesa, Wilkowojski
............. Strona główna ..... Biblia..... Jan Paweł II..... Centrum Myśli JP2..... Pope to You.............

Sylwia Szumigaj, kl. 3 DT
Technikum Hotelarsko-Turystyczno-
Gastronomiczne nr 21



O małżeństwie i rodzinie


O małżeństwie i rodzinie pisał już Papież Paweł VI w swojej encyklice "Humanae Vitae", założył on również 11.06.1973 r. Komitet ds. Rodziny. Jednak dopiero Jan Paweł II stał się niestrudzonym promotorem rodziny i jak żaden Papież przed nim poświęcił jej wiele miejsca w swoim nauczaniu.

Dnia 905.1981r., listem apostolskim "Familia a Deo instituta", Jan Paweł II powołał do życia Papieską Radę ds. Rodziny, która zastąpiła utworzony przez Pawła VI Komitet ds. Rodziny, podnosząc rangę tej instytucji.

Jan Paweł II, dnia 22.11.1981 r., wydał adhortację apostolską "Familiaris consortio", w której zawarł zadania rodziny chrześcijańskiej we współczesnym świecie. Jest to najważniejszy dokument Ojca Świętego o rodzinie. Adhortacja jest owocem Synodu Biskupów obradującego pod przewodnictwem Papieża w dniach 26. 09. - 25. 10. 1980 r., na temat "Zadania rodziny chrześcijańskiej w świecie współczesnym". Ojciec Święty z całą stanowczością akcentuje nierozerwalność małżeństwa, przypominając odnoszący się do niego, pierwotny zamysł Boga. Wskazuje na negatywne zjawiska we współczesnej rodzinie, jak "duży zamęt w pojmowaniu autorytetu rodziców i dzieci", stale wzrastającą liczbę rozwodów, plagę przerywania ciąży, sterylizację, utrwalanie się mentalności przeciwnej poczęciu. Dokument "Familiaris consortio" stwierdza, że u podstaw tych objawów "często leży skażone pojęcie i przeżywanie wolności, rozumianej nie jako zdolności do realizowania prawdziwego zamysłu Bożego wobec małżeństwa i rodziny, ale jako autonomiczna siła, utwierdzająca w dążeniu do osiągnięcia własnego egoistycznego dobra, nierzadko przeciwko innym". Papież zaznaczył, że równość mężczyzny i kobiety realizuje się we właściwym małżeństwu i rodzinie dawaniu się współmałżonkowi, a ich obojga - dzieciom. Boży zamysł wobec małżeństwa i rodziny przekreśla poligamia, sprzeczna z równą godnością mężczyzny i kobiety oraz dobrem dzieci. Adhortacja wyraża zdecydowany sprzeciw wobec dyskryminowania m.in. rozwiedzionych kobiet i samotnych matek. Obrazę ludzkiej godności dostrzega w naciskach władz państwowych zmierzających do ograniczenia wolności decyzji małżonków odnośnie posiadania potomstwa. Przeciwstawia się stosowaniu środków antykoncepcyjnych, opowiadając się za naturalnymi metodami regulacji poczęć. Papież podkreśla w dokumencie niezbywalne prawo rodziców do wychowywania dziecka, wobec którego są oni pierwszymi głosicielami Ewangelii. Według Jana Pawła II, rodzina jest narzędziem humanizacji i personalizacji świata. Adhortacja zaleca, aby rodziny aktywnie uczestniczyły w życiu społecznym i miały wpływ na tworzenie tzw. polityki rodzinnej, dbając o to, aby prawo i instytucje państwowe nie tylko nie naruszały praw i obowiązków rodziny, ale by je popierały i broniły. W adhortacji Papież zwrócił uwag na przygotowanie do małżeństwa oraz życia rodzinnego, pojmując je jako proces stopniowy i ciągły, zainicjowany przez rodziców w okresie dzieciństwa (przygotowanie dalsze), a następnie kontynuowany przez katechezę dostosowaną do wieku (przygotowanie bliższe) oraz poprzedzającą sakrament małżeństwa (przygotowanie bezpośrednie). Jan Paweł II zaleca opiekę duszpasterską nad małżeństwem na próbę, wolnymi związkami, związkami cywilnymi, osobami żyjącymi w separacji i rozwiedzionymi, które nie zawarły nowego małżeństwa oraz które taki związek zawarły. Wzywa pasterzy i całą wspólnotę parafialną do podejmowania starań, by mogli oni uczestniczyć w życiu Kościoła, choć nie mogą być dopuszczani do sakramentów, chyba że - pozostając razem z ważnych powodów - "postanawiają żyć w pełnej wstrzemięźliwości". Ojciec Święty, dnia 22. 12. 1981 r., nazwał adhortację sumą "nauczania Kościoła na temat życia, obowiązków, odpowiedzialności oraz misji małżeństwa i rodziny w dzisiejszym świecie".

Natomiast w encyklice "Centesimus annus" Jan Paweł II podkreślił, że rodzina jest prawdziwym "sanktuarium życia". Jest powołana do dawania życia, jego obrony i wychowania. Ponadto jest "pierwszą i podstawową szkołą uspołeczniania".

Papież wielokrotnie podkreślał, że rodzina jest wręcz "najważniejszą drogą Kościoła". W liście do rodzin z okazji Roku Rodziny w 1994 r., napisał: "Pośród tych wielu dróg rodzina jest drogą pierwszą i z wielu względów najważniejszą. Jest drogą powszechną, pozostając za każdym razem drogą szczególną, jedyną i niepowtarzalną, tak jak niepowtarzalny jest każdy człowiek. Rodzina jest tą drogą, od której nie może on się odłączyć. Wszak normalnie każdy z nas w rodzinie przychodzi na świat, można więc powiedzieć, że rodzinie zawdzięcza się sam fakt bycia człowiekiem. A jeśli w tym przyjściu na świat oraz we wschodzeniu w świat człowiekowi brakuje rodziny, to jest to zawsze wyłom i brak nad wyraz niepokojący i bolesny, który potem ciąży na całym życiu. (...)".

Karol Wojtyła jeszcze jako biskup przyczynił się do działania duszpasterstwa rodzin w całej archidiecezji krakowskiej i sam chętnie głosił konferencje dla nowożeńców i małżonków. Trwałym darem, jaki wtedy zostawił rodzinom jest książka jego autorstwa pt. "Miłość i odpowiedzialność" wydana w 1960 r., jest ona efektem doświadczeń jako duszpasterza, spowiednika młodzieży, a także rozmów z przyjaciółmi podczas wypraw turystycznych. Karol Wojtyła podkreślał, że czynnikiem budującym więź małżeńską jest nie tylko prokreacja, ale także miłość cielesna. Ekspresja seksualna ma pogłębić relację między małżonkami, do czego przyczynia się dar przyjemności. Miłość to dawanie siebie drugiemu i otrzymywanie go jako dar. Pisał - miłość odpowiedzialna uwzględnia prokreację, opierając się na naturalnym cyklu płodności. Zaznaczał "Miłość, która jest cnotą, nawiązuje do miłości uczuciowej oraz do tej, która zawiera się w pożądaniu zmysłowym. Nie chodzi bowiem w porządku etycznym bynajmniej o to, aby zatrzeć lub pominąć wartość seksualną, na którą reagują zmysły i uczucia. Chodzi tylko o to, a żeby wartość tę mocno związać z wartością osoby, skoro miłość zwraca się nie do samego ciała ani też nawet nie do samego człowieka drugiej płci, ale właśnie do osoby. Co więcej - tylko przez zwrot do Osoby miłość jest miłością. Nie jest miłością przez zwrot do samego ciała osoby, tu bowiem wyraźnie uwydatnia się chęć używania, która zasadniczo jest miłości przeciwna. Nie jest też jeszcze miłość sobą przez sam zwrot uczuciowy w stronę człowieka drugiej płci. Wiadomo przecież, że to uczucie - oparte tak mocno na wrażeniu i odczuciu kobiecości czy też męskości - może się z czasem jakby wyczerpać w świadomości emocjonalnej tak mężczyzny, jak i kobiety, jeżeli nie jest mocno związane z afirmacją osoby, tej mianowicie, której mężczyzna zawdzięcza przeżycie kobiecości, czy też tej, której kobieta zawdzięcza przeżycie męskości". Karol Wojtyła dokonał również "rehabilitacji idei dziewictwa, przypominał o wysokiej randze moralnej celibatu (...) i przedstawił instytucję małżeństwa monogamicznego w kategoriach powołania".

Zdaniem ojca Macieja Zięby, dominikanina, nauczanie Ojca Świętego Jana Pawła II w zakresie teologii ciała znacznie wyprzedziło epokę, ujmując całą gamę bardzo ważnych problemów nie w sposób restrykcyjny bądź zakazowo - nakazowy czy umniejszający znaczenie ludzkiej płciowości, ale w sposób teologicznie twórczy.

W cyklu "Jan Paweł II naucza", ks. prof. Tadeusz Styczeń wydał cztery tomy pt. "Niewiastą i mężczyzną stworzył ich", w których opublikowane zostały środowe konferencje papieża na temat teologii ciała wraz z komentarzami.

Papież w swoim nauczaniu proponuje każdemu człowiekowi, bez względu na wyznanie i światopogląd - miłość - rodzinę, trudne dobro. Ale bez wątpienia jest to dobro. Chrześcijanom Papież przypomniał, że rodzina ma do wypełnienia ogromne posłannictwo w "państwie Bożym", ale też w "państwie ludzkim".

Modlitwa Ojca Św. Jana Pawła II
(Warszawa, 09.06.1991, pielgrzymka do Polski)

Wiemy, że jesteś, Matko.

Nie przestajesz być z nami,

pomimo naszych słabości i grzechów,

pomimo straszliwych nieraz win.

Pomóż nam odbudować polską rodzinę

jako święte sakramentalne przymierze osób,

jako ostoję pokoleń.

Niech ta rodzina będzie prawdziwym

środowiskiem miłości i życia.

Prawdziwym, odpowiedzialnym.

Niech będzie pierwszą szkołą

wielkiego przykazania miłości - tej miłości,

która "cierpliwa jest, łaskawa jest",

która "nie szuka swego, nie pamięta złego",

która "współweseli się z prawdą" - miłości,

która "wszystko przetrzyma".

(1 Kor 13, 4 - 7)

Pomóż nam odbudować polską rodzinę.

Poprzez rodziny przebiega przyszłość człowieka.

Od nich zależy przyszłość człowieka

na ziemi ojczystej.

Od nich zależy przyszłość Polski.

Amen.