Sylwia Szczesna, kl. 2
XXXIV LO z Oddziałami Dwujęzycznymi
im. Miguela de Cervantesa

Dojrzewać do miłości

Stanisław Stawiński przez wiele lat był pedagogiem. Pracował w poradni rodzinnej, skąd głównie czerpał tematy do rozmów z uczennicami na lekcjach przysposobienia do życia w rodzinie oraz z ludźmi szukającymi pomocy w poradni rodzinnej. Rozmowy z nimi autor przedstawił w książce "Dojrzewać do miłości", które mogą zainteresować zarówno młodzież, rodziców jak i nauczycieli.

Autor książki poprzez dialogi z uczennicami próbuje odpowiedzieć czytelnikom na tak ważne pytania jak: Jak żyć? Jakim być? Jak kierować własnym rozwojem? Chodzi przede wszystkim o to, żeby pośród możliwości, jakie stwarza współczesna cywilizacja techniczna, nie stracić najważniejszego, to znaczy możliwości życia naprawdę po ludzku. Dlaczego człowiek, który w sposób imponujący potrafi opanowywać i przekształcać świat materialny, tak często nie umie radzić sobie z własnymi problemami. To znaczy żyć tak, aby nam naprawdę było dobrze i żeby innym było z nami naprawdę dobrze. Jest to jedno z ważniejszych pytań, które każdy z nas prędzej czy później będzie musiał sobie postawić. W tej książce w różny sposób autor stara się na to pytanie odpowiedzieć. Z doświadczeń współczesnych ludzi wyraźnie wynika, że do udanego życia nie prowadzi samo wyższe wykształcenie, albo dobry zawód. Nie wystarcza też dobre wyżywienie, mieszkanie i nowoczesny samochód, ani wszystkie inne dobrodziejstwa, które daje nam postęp techniczny. I o tym stara się przekonać czytelników autor tej książki.

Stanisław Sławiński odwołując się do "Hymnu do miłości" św. Pawła mówi o miłości jako o postawie, której istotą jest ukierunkowanie się na dobro drugiej osoby. Jeżeli miłość ukierunkowana jest na dobro, wynika z tego, że miłość jest postawą wymagającą racjonalnego myślenia. Zaangażowanie rozumu jest niezbędne, żeby trafnie rozpoznać to, co jest dobrem dla dziecka, ojczyzny, małżonka. Skoro działanie wynikające z miłości ma na celu dobro tego, kogo kochamy, nie może być podejmowane na oślep.

Tematyka jaką podejmuje autor, jest bardzo ważna dla ludzi żyjących we współczesnym świecie. Każdy jest zabiegany, nie ma czasu na rozmowy z dziećmi, przyjaciółmi, najbliższymi, co często prowadzi do podejmowania przez człowieka złych, a czasem tragicznych rozwiązań. Kariera, wykształcenie, pieniądze, to one teraz są najważniejsze tak, że ludzie zapatrzeni w ten sposób myślenia posuwają się nawet do zabójstwa, bo tak autor nazywa aborcję w przypadku młodej dziewczyny, której rodzice widzą tylko jedno rozwiązanie.

Autor nie boi się również podejmować tematu seksualnego, przekonująco potrafi udowodnić swoje tezy, np. tę "o ochronnej funkcji tabu seksualnego". Zadaje wiele pytań na które stara się wyczerpująco odpowiedzieć.