Cervantes, Jezus Chrystus, Maryja, 34lo, liceum Cervantesa, Wilkowojski
............. Strona główna ..... Biblia..... Jan Paweł II..... Centrum Myśli JP2..... Pope to You.............

Anna Gąska - ucz. kl. II



Doświadczani przez szatana

Spotkanie z ks. Janem Szymborskim - egzorcystą diecezji warszawskiej


Na początku kwietnia 2005 roku nadszedł dla uczniów Cervantesa długo wyczekiwany dzień spotkania z księdzem Janem Szymborskim, egzorcystą. Nasz pan katecheta Grzegorz Wilkowojski, Karolina (kl.Ih), Ania (kl.IIc), Ola (kl.IIc), Kamil (kl.IId) oraz ja, czyli Ania (kl.IIh), stawiliśmy się punktualnie w małym kościółku na warszawskim Żoliborzu. Ksiądz okazał się być uśmiechniętym człowiekiem w słusznym już wieku. Po przywitaniu zaprowadził nas do niewielkiej, ale przytulnej salki, gdzie po krótkiej modlitwie usiedliśmy dookoła kwadratowego stołu.

Na wstępie otrzymaliśmy specjalnie przygotowane broszury dotyczące istnienia oraz działania szatana w świecie. Dowiadujemy się z nich, iż diabeł "jest istotą duchową, bytem osobowym: posiada wolę i inteligencję, utracił jednak łaskę miłości, i jako ojciec kłamstwa nie posiada sumienia, które stoi na straży miłości". Warto tu zwrócić uwagę na definicję osoby (łac.hipostasis), czyli podmiotu świadomych, wolnych działań, który nie musi mieć ciała. Tak więc pod tym względem na równi osobami są: Bóg, aniołowie, szatan czy też człowiek.

DOKTRYNA BOŻA O DUCHU ZŁYM
Na podstawie prostych materiałów głównie z Pisma Świętego ks. Szymborski zapoznał nas z doktryną Bożą o duchu złym. Okazuje się, że w samym Nowym Testamencie około 300 razy wspomina się o szatanie. Ksiądz skupił się tylko na kilku punktach.

  1. Pwt 18, 10-12 Zawarty jest tu zakaz zwracania się z problemami, prośbami do złych duchów, jako osób, gdyż tylko do Boga mamy się uciekać w potrzebach.
  2. J 5, 19 szatan, inaczej Zły, nazywany jest przez Jezusa "Księciem tego świata" a św. Jan powtarza - "Cały świat leży w mocy Złego". Może to nas dziwić a także budzić przerażenie... Jak to możliwe? Czyż nie Bóg jest Panem ziemi "i wszystkiego co ją napełnia"? Tak. To Bóg stworzył ziemię dla ludzi, oddał ją im w posiadanie, czyniąc ich panami. Niestety człowiek dobrowolnie poddał się szatanowi i tak on stał się władcą świata. Jest to jedno z ważniejszych następstw grzechu pierworodnego, z którym każdy z nas przychodzi na świat, już poddany Złemu. Stąd biorą się nasze skłonności do grzechu i nieprawości. Dla ścisłości należy pamiętać, iż istnieje wiele złych duchów, a tylko dla uproszczenia nazywamy je szatanem.
  3. J 12, 31 Podczas Ostatniej Wieczerzy Pan Jezus zapowiedział - "Teraz władca tego świata zostanie precz wyrzucony". Wbrew pozorom Kościół nie interpretuje tego jako fakt, iż nie ma już problemu z diabłem. Przez śmierć i zmartwychwstanie Chrystusa został on pokonany, ale to tylko potencjalne dzieło. Faktycznie nastąpi to przy końcu świata. Teraz trwa nasza próba. Otrzymaliśmy wolną wolę, by zdać z niej egzamin, borykając się ze złem.
  4. 1 J 3, 8 Syn Boży przyszedł na świat, by "zniszczyć dzieła diabła". Szatan zaistniał wynikiem wyboru zła w swojej wolności, ale nie on zatriumfuje na końcu, gdyż przyszedł Chrystus, który ma pełną władzę nad złymi duchami. Tylko On może nas wyzwolić. "Bóg śmierci nie uczynił". Weszła na świat przez zawiść szatana nie znoszącego widoku ludzi mogących być szczęśliwszymi od niego; widoku Raju utraconego.
  5. Dz 5, 12-16 Przy Wniebowstąpieniu Pan Jezus przekazał całą władzę nad złymi duchami Kościołowi zbudowanemu na apostołach. Jak i wtedy, tak i teraz biskupi jako następcy Dwunastu mają pełną władzę nad duchami uzyskaną bezpośrednio od Chrystusa, której mogą udzielać wybranym przez siebie pomocnikom spośród prezbiterów. Tylko oni mają prawo sprawować egzorcyzmy.

PYTANIA...
Po tym krótkim wprowadzeniu przyszedł czas na pytania z naszej strony. Pierwsze głosy dotyczyły natury duchów, które opętują człowieka. Ktoś spytał, czy wśród owych duchów znajdują się dusze piekielne i czyśćcowe. Przy tej okazji ksiądz podkreślił, że niebo i piekło to stany duszy a nie miejsca. Niebo to pełne zjednoczenie z Bogiem, miłość, pokój, radość. Zły duch pragnie dokuczać Bogu, którego nienawidzi, lecz sam bezpośrednio nie może nikogo skrzywdzić. Dlatego właśnie atakuje dzieła stworzone. Głównie stara się pozyskać ludzi, by nie oddawali czci Panu i żyli nienawiścią. Szatan nasyca się złem i podobnie czynią istoty idące za nim. My nasycamy się miłością. Kontakt z drugim człowiekiem ubogaca nas, wypełniając radością nasze serca. Powołanie egzorcysty jest, jak zauważył ksiądz, ściśle związane z powołaniem do miłości każdego bez wyjątku.

Chociaż Doktryna kryje w sobie jeszcze wiele niejasności, zakłada się, że zmarli w stanie odwrócenia od Boga mimo podobieństwa do diabła, nie mają możliwości oddziaływania na człowieka w sposób bezpośredni. Tak więc to nie dusze czyśćcowe ani nawet piekielne atakują człowieka.

Wśród pytań nie mogło zabraknąć tego najbardziej oczywistego, od razu nasuwającego się na myśl - Na czym polega posługa egzorcyzmu?

Ksiądz Szymborski wytłumaczył nam, iż każdy akt wypędzania złych duchów zaczyna się od modlitwy do Boga, po której następuje wydawanie rozkazów szatanowi, by opuścił daną osobę. Kapłan przemawia mocą Chrystusa a także odwołuje się do tego, iż diabeł jest władcą tego świata. Skoro egzorcysta wydaje mu rozkazy, znaczy to, że jest od niego większy. W związku z tym szatan musi się ustosunkować do słów kapłana. Nie może nas jednak dziwić fakt, iż robi to niechętnie, gdyż i my sami często nie słuchamy Majestatu Bożego. Mowa egzorcysty dokucza duchowi, co widać na osobie opętanej...

Temat ten został szczególnie rozwinięty, gdyż mieliśmy niepowtarzalną okazję posłuchać świadectwa p.Joli, kobiety dręczonej przez szatana, która właśnie w towarzystwie rodziny i dwóch młodych dziewczyn pomagających przy posłudze, przyszła do księdza na kolejny egzorcyzm.

Okazuje się, że osoba opętana w chwilach, gdy zły duch nie atakuje, zachowuje się całkowicie normalnie. Natomiast zmienia się to diametralnie np. w trakcie egzorcyzmu. Z relacji świadków wiemy, iż jest to widok przerażający niewiele różniący się od tego, co możemy obserwować na filmach. Nieraz potrzeba wielkiego wysiłku, by utrzymać taką osobę, ale to jest sprawa indywidualna. Przykładowo u młodej dziewczyny, bardzo pobożnej, przystępującej do Komunii Świętej, pięknie śpiewającej, grającej na gitarze, przychodzi szatan i jej twarz zmienia się nie do poznania. Wygląda po prostu strasznie.

Nigdy nie kończy się na jednym egzorcyzmie. Trzeba je powtarzać, bo mogą przyjść nowe duchy lub ten sam. Może się okazać zaskoczeniem dla niektórych, że do wszelkich nękań, opętań i obsesji diabelskich dochodzi za zezwoleniem Pana Boga. Dlaczego Bóg zgadza się na takie cierpienia swych stworzeń? Zawsze przyświeca mu jeden cel - "wydobyć dobro nawet ze zła". Z tego punktu widzenia szatan jest jakby psem na łańcuchu Pana Jezusa, który nie posunie się dalej, niż mu pozwoli jego pan. Gdyby Chrystus nie kontrolował Złego, ten dawno by już nas wszystkich zniszczył. "Bóg pozwala szatanowi atakować bluźnierców, grzeszników i profanatorów po to, by w rezultacie powrócili na prosta drogę. Niekiedy również niewinne osoby, bywają doświadczane przez Złego, aby ich krewni, rodzina, znajomi żyjący daleko od Boga, powrócili do miłości i bojaźni Bożej. Bóg pozwala nawet na działanie, czy próbę demoniczną na świętych (np. św. Jan Bosko, św. Ojciec Pio), by uświęcili się jeszcze bardziej, oczyszczając się pokornie w samym doświadczeniu i by nie wbili się w pychę z powodu wielkich darów otrzymanych od Boga, lecz by czuli się zawsze stworzeniami ludzkimi poddanymi pokusom". To trudne do pojęcia, by z czegoś tak potwornego wydobyć dobro, ale "dla Boga nie ma nic niemożliwego".

Świadectwo kobiety dręczonej przez szatana dało nam wiele do myślenia. Co innego czytać gdzieś o Złym a słuchać osoby, która ma z nim bezpośredni kontakt.

WEDŁUG DRĘCZONEJ...
Pewnego razu Szatan zaproponował jej wszystko co zechce, wszelkie dobra, powodzenie, pieniądze, zdrowie w zamian za zejście z drogi nawrócenia i zaprzestanie opowiadania o nim. Wynikało to z przeogromnej nienawiści do Boga. Na słowo "Matka Boża", choć nie może przekląć, bo nie ma pozwolenia, cały płonie z gniewu. Jest samą nienawiścią. Nie może sie zbawić, a my ciągle mamy tę szansę. Szatan przypomina skałę czy lód. Jest wszelką obrzydliwością. Do światła zbliża się tylko po to, by kogoś wrzucić do ognia piekielnego. Nie chce dozwolić, aby inni zaznali tego, co on już utracił.

Kiedyś p.Jola rozmawiała z pijanym kolegą, nic nie rozumiejąc z jego słów. Zastanawiała się czy jest już chrześcijanką, gdyż wcześniej nie wierzyła i dopiero przechodziła proces nawrócenia. W pewnym momencie zobaczyła u znajomego dziwne spojrzenie, stalowe oczy. On odezwał się do niej - " Nienawidzę was chrześcijan". To diabeł przemówił przez niego. To wydarzenie utwierdziło ją w przekonaniu, że jest wierząca.

Innym razem, gdy przechodziła jakąś ruchliwą ulicą spostrzegła kompletnie pijanego mężczyznę. Był jak guma i musiał iść przy ścianie, aby nie upaść. Szedł w jej kierunku. Nagle otrzeźwiał i wyprostował się. Ona przestraszona zawróciła. On jednak szybko zatoczył łuk i dogonił ją.

Usłyszała jego głos - "Co? Przestraszyłaś się?". Kobieta przeżegnała się w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego i wtedy mężczyzna padł na ziemię. To diabeł wykorzystał chwilę upojenia alkoholowego, by wejść w tego człowieka. Płynie stąd wielka przestroga dla nas. Spożywanie alkoholu nie grozi tylko naszemu ciału, ale i duszy.

Według słów osoby dręczonej "używanie przekleństw to modlitwa do szatana", bo to on w całej swoje wulgarności tego uczy.

Natomiast główną "dziedziną" diabła jest płeć i seks. Przez chrześcijan pojmowane jako cudowny dar Pana Boga, dzięki któremu przekazujemy życie, spełniając w ten sposób wolę Bożą wyrażoną w słowach - "Bądźcie płodni i rozmnażajcie się, abyście zaludnili ziemię". Zły chce pozbawić Pana chwały, prowadząc do wszelkich wynaturzeń, propagowania środków antykoncepcyjnych etc.

Szatan w swoim postępowaniu posługuje się kłamstwem. Sprzedaje fałsz jako prawdę, łudząc człowieka, iż cały czas idzie dobrą drogą. Cechuje go poza tym "małpowanie " Pana Boga. Na sakramenty ustanowione przez Chrystusa odpowiada swoimi, podobnie jest z charyzmatami i emblematami. Trzeba być bardzo ostrożnym. Jak rozpoznać prawdę? "Po owocach ich poznacie"- mówi Pan Jezus. Książę ciemności nie może wydać dobra. Prędzej czy później pokażą się złe owoce jego działań.

Metoda jaką posługuje się Szatan to "droga małych kroczków". U alkoholika zaczyna się od jednego kieliszka, u narkomana od jednej działki. Także wszelkie "ozdoby" mające przynosić szczęście, jak głośny ostatnio Pierścień Atlantów, to niejako początek łańcucha łączącego nas z diabłem. Podważa on bowiem naszą ufność w Chrystusa, od którego tylko powinniśmy oczekiwać pomocy.

Wszystko co dobre szybko się kończy...

Nasze spotkanie powoli dobiegło końca. Zakończyliśmy je modlitwą. Pobłogosławieni, opuściliśmy tę małą salkę, która nieraz była miejscem odprawiania egzorcyzmów.

Księdzu egzorcyście oraz paniom, które podzieliły się z nami swoimi przeżyciami, należą się wielkie podziękowania. Mamy nadzieję, iż to spotkanie pomoże nie tylko nam, zwyciężyć Złego, który jak napisze św. Piotr "jak lew ryczący krąży szukając kogo pożreć".